Przejdź do menu głównego
Przejdź do treści
Przejdź do wyszukiwarki
Przejdź do menu dodatkowego
Skróty klawiszowe:
Skróty klawiszowe:
Strona główna » Aktualności » Nasi Siatkarze wracają na parkiet
Pomimo faktu, że wakacje jeszcze trwają, dla zawodników Emeryka nastał czas przygotowawczy do zbliżającego się wielkimi krokami sezonu. Jak dowiadujemy się od kapitana drużyny z zespołu odszedł jeden zawodnik, który zmienił barwy klubowe. Natomiast wszyscy pozostali zawodnicy przystąpili do treningów i już nie mogą się doczekać sezonu.
Przypomnijmy, że w ubiegłym sezonie drużyna zajęła wysokie 3 miejsce w lidze, jakie cele stawiają sobie zawodnicy w tym sezonie?
Przede wszystkim naszym głównym celem pozostaje awans do wyższej kategorii rozgrywek, mamy zgrany zespół, bardzo dobrze rozumiemy się na boisku, w przerwie między sezonami wygraliśmy turniej piłki siatkowej w Bielinach. Wierzę w to, że wspólna gra oraz ciężka praca na treningach przyniosą nam w tym sezonie upragniony awans – podkreśla atakujący Adrian Sitek.
Od ostatniego gwizdka w ubiegłym sezonie minął już 4. miesiąc. Jak zawodnicy spędzali ten czas?
Bardzo różnie. Jedni zrobili sobie trochę przerwy od siatkówk,i postanowili odpocząć, zregenerować siły, poświęcić się innym sprawom. Zdecydowana większość chłopaków przeszła na boisko piaskowe gdzie szlifowaliśmy głównie grę techniczną. Braliśmy również udział w turniejach piłki siatkowej plażowej. Mamy nadzieję, że tak spędzony czas zaprocentuje podczas sezonu ligowego – odpowiedział przyjmujący Krzysztof Kuropatwa.
„Do trzech razy sztuka” – można rzec, to już 3 rok zmagań w IV lidze. Czy w tym roku macie jakiś złoty środek na awans?
Zgadza się, to już będzie nasz 3. rok w IV lidze. Wielu chłopaków na treningach z delikatnym uśmiechem na ustach mówi, że w tym roku to już na pewno musi się udać awansować do wyższej ligi. Mamy mocną solidną drużynę, chłopaki grają i trenują już drugi rok w niezmienionym składzie. Przy takim zaangażowaniu jaki pokazali w ostatnim sezonie mocno w to wierzę, że awans jest na wyciągnięcie ręki – zaznaczył kapitan drużyny Daniel Binkowski
Jak można zauważyć na Wasze mecze przychodzi spora grupa kibiców, czy to Was dodatkowo motywuje czy może trochę tremuje?
Kibice to nasz „dodatkowy zawodnik”, dzięki wsparciu tych wszystkich osób na każdy mecz wychodzimy niezwykle zmotywowani. Podczas całego sezonu gramy na sporej liczbie hal, ale tylko tu u nas na hali w Nowej Słupi można się poczuć jak na meczu Plus Ligi. Bębny, trąbk,i okrzyki kibiców to wszystko sprawia, że każdy mecz staje się niesamowitym przeżyciem – odpowiada z dumą środkowy bloku Adam Pocheć.
Czego najbardziej życzylibyście sobie na nadchodzący sezon?
Przede wszystkim zero kontuzji, każdej skończonej piłki oraz trochę szczęścia na boisku – podkreśla atakujący Tomasz Nadolski.
Z niecierpliwością czekamy na pierwszy gwizdek i pierwszy mecz naszej drużyny. Życzymy powodzenia w nadchodzącym sezonie i trzymamy kciuki za naszych chłopaków.
czytano: 978 razy
autor: nowaslupia.pl
data dodania: 2019-08-21 16:40:21
Gmina Nowa Słupia położona jest w północnej części województwa świętokrzyskiego i we wschodniej części ziemskiego powiatu kieleckiego. GMINA NOWA SŁUPIA to miejsce o niezwykle bogatej historii, tradycji, pełne malowniczych krajobrazów ...
Nowa Słupia - stolica gminy jest centrum usługowo-handlowym zarówno dla mieszkańców gminy jak i dla turystów odwiedzających Góry Świętokrzyskie. Nowa Słupia zlokalizowana jest u podnóża Góry Święty Krzyż stanowi jeden z ...
Miejscowość Nowa Słupia słynie z odbywającej się dorocznie imprezy zwanej "Dymarki Świętokrzyskie", w czasie których organizowany jest pokaz wytopu żelaza z rudy metodą stosowaną przeszło 2000 lat temu.
Przewiń stronę do początku"