Skróty klawiszowe:

Skróty klawiszowe:

EnglishPolishUkrainian

Wersja dla słabowidzących

Wersja dla niepełnosprawnych

Dymarki w Nowej Słupi zapłonęły po raz 52.

Strona główna » Aktualności » Dymarki w Nowej Słupi zapłonęły po raz 52.

wielkość tekstu: A | A | A

Widowiskowe pokazy, prezentacja codziennego życia ludzi sprzed tysięcy lat oraz pokaz wytopu żelaza w piecu dymarskim. Oprócz tego Świętokrzyski Festiwal Kultury Ludowej, jak również występy artystów ze Sławomirem i zespołem Dżem na czele. Za nami dwa dni pełne wrażeń i atrakcji. 52 Dymarki w Nowej Słupi przeszły do historii.

Korowód z pochodniami, z udziałem grup rekonstrukcyjnych, zaczynający się na Rynku w Nowej Słupi, a kończący na terenie Centrum Kulturowo-Archeologicznego miał zainaugurować w piątkowy wieczór 52 edycję Dymarek. W planach był też spektakl „Hefajstos” w wykonaniu Teatru Ognia „Avatar”. Niestety bóg ognia, kowali i złotników musiał tym razem uznać wyższość gromowładnego Zeusa. Burze z ulewnym deszczem, które w piątek przeszły nad regionem, pokrzyżowały plany organizatorom. Pochód i widowisko zostały odwołane. 

Podróż w czasie

Deszcz nie odpuszczał także w sobotę, 11 sierpnia, ale mimo niesprzyjającej aury, zgodnie z planem, o godzinie 10, na terenie Piecowiska gości przywitali: Sylwia Płusa oraz Wojciech Wasiak, wspierani przez Roberta Ostafińskiego-Bodlera. To oni otworzyli festiwal archeologiczny „W kręgu żelaza” i przenieśli wszystkich w czasie, do epoki żelaza oraz do początków naszej ery, kiedy Rzymianie podbijali kolejne ludy i zdobywali nowe tereny, w tym także obszar dzisiejszej ziemi świętokrzyskiej. Prowadzący nie szczędzili ciekawostek i żartów, a przy okazji skutecznie zaczarowali pogodę, ponieważ w sobotę, po południu deszcz przestał padać, zaś niedziela była już skąpana w słońcu.

Przez dwa dymarkowe dni, w sobotę i w niedzielę, na terenie Piecowiska i Centrum Kulturowo-Archeologicznego nie brakowało interesujących pokazów w wykonaniu grup rekonstrukcji historycznej z różnych stron Polski, a także Czech, Litwy czy Niemiec, natomiast zaglądając do chat i namiotów można było zobaczyć dawne rzemiosła.

Na chętnych czekała gra terenowa. Uczestnicy mieli za zadanie zdobyć odpowiedzi na pytania quizu historycznego, umieszczone na specjalnej tabliczce. 

Widowisko z ogniem

Mimo licznych atrakcji, centralne miejsce zajmował pokaz starożytnych metod wytopu żelaza w piecu dymarskim. Starożytna technologia pozyskiwania tego metalu do dziś jest przedmiotem badań naukowców.

W sobotę, na zakończenie wieczoru, na uczestników zabawy czekał jeszcze jedna niespodzianka: przełożony z piątku spektakl „Hefajstos”. Tancerze z Teatru Ognia „Avatar” pokazali w widowiskowy sposób historię zaczerpniętą z mitologii, o miłości Hefajstosa do swojej niewiernej żony Afrodyty, która zdradziła go z Aresem.

Część archeologiczna imprezy skutecznie przyciągała uwagę uczestników Dymarek, ale na tym nie koniec. Na „Scenie ludowej” odbywał się Świętokrzyski Festiwal Kultury Ludowej. Wystąpiło prawie 30 zespołów z naszego województwa. Gminę Nowa Słupia reprezentowały: Modrzewianki, Chełmowianki i Wesołe Kumoszki.  

Liczni goście   

W czasie 52 Dymarek trwała kolejna edycja konkursu malarsko-rzeźbiarskiego. Wśród twórców rzeźb, którzy musieli się zmierzyć z tematem „Przydrożny świątek”, podium wyglądało następująco: pierwsze miejsce – Jerzy Dwojak, drugie – Kazimierz Kopeć, trzecie – Waldemar Kucharski. Tematem przewodnim konkursu malarskiego był, jak co roku, „Pejzaż świętokrzyski”. Tu pierwsza lokata należała do debiutującego na Dymarkach Piotr Raurowicz, druga do Moniki Łysyszak, a trzecia do Zbigniewa Kasprzaka.

Uwaga wielu osób była skupiona na scenie pod lasem, gdzie występowali artyści. Muzyczną gwiazdą pierwszego dnia był Sławomir, zaś drugiego legendarny zespół Dżem. 

Uroczysta inauguracja 

Na głównej scenie, pierwszego dnia, odbyło się uroczyste otwarcie 52. Dymarek w Nowej Słupi z udziałem licznych gości, w tym siedmioosobowej reprezentacji z Węgier, z Csengele, na czele z burmistrzem tego miasta Sandorem Kormanyosem.

Wszystkich przybyłych na imprezę przywitał gospodarz gminy, wójt Andrzej Gąsior.

- To jedna z najstarszych imprez plenerowych w Polsce, która odbywa się na terenie naszej gminie, nieprzerwanie od 1967 roku – podkreślił wójt. – Stała się wydarzeniem kultowym województwa świętokrzyskiego. Przechodziła różne koleje, były lepsze i gorsze chwile, ale od kilku lat przeżywa swoją drugą młodość. Stało się to dzięki pomocy i zaangażowaniu wielu ludzi i instytucji, za co wszystkim serdecznie dziękuję.

Z ust przemawiających padło wiele słów o historii i znaczeniu Dymarek dla naszego regionu, tym bardziej, że wśród gości znalazł się też organizator pierwszej edycji tego wydarzenia, Krzysztof Lewicki. On również podkreślał, że na sukces imprezy złożyła się praca wielu osób, ale także samych jej uczestników, którzy kupują bilety. – Chciałbym dożyć i zaprosić państwa na 60 Dymarki – zwrócił się do publiczności. 

„Herkules” dla Nowej Słupi  

Miał do przekazania także ważną informację. – Organizacja, którą reprezentuję w życiu cywilnym, Krajowa Federacja Edukacji Zawodowej i Kultury Fizycznej „Budowlani” 3 sierpnia 2018 roku przyznała gminie Nowa Słupia i panu wójtowi nasze najwyższe odznaczenie, tak zwany „Herkules”. Muszę zaznaczyć, że nasza organizacja istnieje 70 lat, a to jest odznaczenie dopiero numer trzy – podkreślił Krzysztof Lewicki.

Mówiąc o przeszłości i teraźniejszości, nie można było pominąć przyszłości. – Dymarki są dobrą okazją do tego, by opowiedzieć o tym, co się dzieje w Nowej Słupi. Gratuluję samorządowi gminnemu, bo Nowa Słupia zmienia się, pięknieje, a za dwa – trzy lata nie poznamy tego miejsca. Tutaj będą realizowane trzy projekty: Świętokrzyski Park Narodowy postawi tutaj swoje muzeum, powstanie Park Dziedzictwa, odwołujący się do tradycji legend Gór Świętokrzyskich oraz nowe Muzeum Starożytnego Górnictwa. Na tym terenie zostanie zainwestowanych kilkadziesiąt milionów złotych. Cieszę się, że również samorząd województwa może mieć w tym swój udział – podkreślił marszałek województwa świętokrzyskiego, Adam Jarubas. 

52. edycja imprezy

 

Główni organizatorzy 52. Dymarek: gmina Nowa Słupia, Centrum Dziedzictwa Gór Świętokrzyskich w Nowej Słupi, Lokalna Organizacja Turystyczna Partnerstwo Ziemi Świętego Krzyża. Współorganizatorami byli: Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego, Regionalna Organizacja Turystyczna województwa świętokrzyskiego, Starostwo Powiatowe w Kielcach. Patronat honorowy: Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego profesor Piotr Gliński, Wojewoda Świętokrzyski Agata Wojtyszek, poseł Krzysztof Lipiec. Patroni merytoryczni: Państwowe Muzeum Archeologiczne, Instytut Archeologiczny Uniwersytetu Warszawskiego. Wydarzenie dofinansowane ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Narodowego Centrum Kultury w ramach programu „Kultura - Interwencje 2018”. Sponsor główny: Polska Grupa Energety

czytano: 2192 razy

autor: nowaslupia.pl

data dodania: 2018-08-13 07:54:00

Walory Gminy
  • Wielokulturowość Regionu
  • Dziedzictwo Historyczne
  • Malownicze Krajobrazy
  • Bogactwo Przyrody
  • Strefy Aktywności Turystycznej
  • Dobry Węzeł Komunikacyjny
  • Czyste powietrze
  • Gościnność Mieszkańców
0
Liczba sołectw
0
km2
Powierzchnia Gminy
0
Liczba ludności
Poleć stronę
Wypełnij formularz kontaktowy
Formularz zapytaniowy
Wypełnij formularz kontaktowy
Facebook
Opinie
Dodaj wpis
Zobacz wpisy
Wersja mobilna

Przewiń stronę do początku"