Przejdź do menu głównego
Przejdź do treści
Przejdź do wyszukiwarki
Przejdź do menu dodatkowego
Skróty klawiszowe:
Skróty klawiszowe:
Strona główna » Aktualności » Z wizytą w Domu Opieki Św. Alberta w Skoszynie
Niewyobrażalną radość, moc wzruszeń i chwilę zapomnienia o troskach doczesnych, sprawił występ Koła Gospodyń Wiejskich Modrzewianki pensjonariuszom Domu Opieki św. brat Alberta w Skoszynie.
Inicjatorem wyjazdu grupy mieszkańców gminy Nowa Słupia do ośrodka dla ludzi starych, samotnych i niepełnosprawnych był Andrzej Gąsior, wójt gminy Nowa Słupia.
- Osobiście znam księdza Jana Mikosa, który jest dyrektorem i założycielem tej placówki. W styczniu byłem tam z harcerzami. Widząc wówczas jak spragnieni kontaktu z ludźmi są podopieczni Domu Opieki św. Brata Alberta postanowiłem odwiedzić ich wspólnie z Modrzewiankami – mówi wójt Andrzej Gąsior.
Pań nie trzeba było długo namawiać. 19 listopada – w Światowym Dniu Ubogich, wspólnie z wójtem Andrzejem Gąsiorem pojechały do Skoszyna. Ich występ przed seniorami był radosnym, ale też wielce wzruszającym wydarzeniem zarówno dla widzów jak i artystów.
- Nie spodziewaliśmy się czegoś takiego. Mieszkańcy Domu Opieki byli szczęśliwi, tak się cieszyli z naszego przyjazdu, byli tak wdzięczni, że niejednokrotnie nam, występującym łza się w oku zakręciła – relacjonuje wójt Gąsior.
- Takie chwile są bardzo ważne w życiu naszych podopiecznych - mówi ksiądz Jan Mikos, prowadzący Dom Opieki św. Brata Alberta w Skoszynie. - Ci ludzie całymi dniami myślą o wnuczkach, którzy ich nie odwiedzają. O domu, który o nich już nie pamięta. Występ Modrzewianek i wójta Gąsiora przyniósł im wielką radość. Osiemdziesięciolatkowie wstali i zaczęli tańczyć – relacjonuje nasz rozmówca prosząc, by nie zapominać o ludziach starszych samotnych, schorowanych, takich jak podopieczni Domu Opieki św Brata Alberta.
- To z pewnością nie będzie nasz ostatni wstęp w Skoszynie – zapowiadają Modrzewianki
W Domu Opieki św. brata Alberta w Skoszynie mieszka stale między 30-40 osób. Dba o nich zaledwie kilkuosobowy personel. Jak podkreśla ks. Mikos, domy pomocy społecznej mają około 2,8 tys. zł. miesięcznie na jednego podopiecznego. W przypadku domu w Skoszynie jest to zaledwie 700 zł. Aby placówka mogła funkcjonować potrzebne jest nasze wsparcie. - Czasem wydajemy tyle pieniędzy na głupoty. Nie zapominajmy o ludziach, którzy potrzebują naszego wsparcia – apeluje ksiądz Mikos.
czytano: 1812 razy
autor: nowaslupia.pl
data dodania: 2017-11-27 08:03:32
Gmina Nowa Słupia położona jest w północnej części województwa świętokrzyskiego i we wschodniej części ziemskiego powiatu kieleckiego. GMINA NOWA SŁUPIA to miejsce o niezwykle bogatej historii, tradycji, pełne malowniczych krajobrazów ...
Nowa Słupia - stolica gminy jest centrum usługowo-handlowym zarówno dla mieszkańców gminy jak i dla turystów odwiedzających Góry Świętokrzyskie. Nowa Słupia zlokalizowana jest u podnóża Góry Święty Krzyż stanowi jeden z ...
Miejscowość Nowa Słupia słynie z odbywającej się dorocznie imprezy zwanej "Dymarki Świętokrzyskie", w czasie których organizowany jest pokaz wytopu żelaza z rudy metodą stosowaną przeszło 2000 lat temu.
Przewiń stronę do początku"