Przejdź do menu głównego
Przejdź do treści
Przejdź do wyszukiwarki
Przejdź do menu dodatkowego
Skróty klawiszowe:
Skróty klawiszowe:
Strona główna » Aktualności » Dymarki Świętokrzyskie
Rekordowa liczba turystów odwiedziła tegoroczne, 48. Dymarki Świętokrzyskie, które odbywały się przez trzy dni, od 15 do 17 sierpnia. W imprezie uczestniczyło prawie 30 tysięcy osób.
Dymarki odwiedziło wielu znamienitych gości ze świata polityki, nauki, kultury. Nie brakowało ciekawych prezentacji warsztatów, pokazów dawnego wytopu żelaza, wspaniałych występów kabaretów, grup muzycznych, nie zawiodła gwiazda imprezy, zespół Bajm z Beatą Kozidrak.
Znamienici goście
Dymarki Świętokrzyskie otworzył wójt Wiesław Gałka, który od razu powitał wszystkich przybyłych turystów i uczestników imprezy. – Jesteście państwo najważniejszymi osobami – powiedział. - To dla was zbudowaliśmy Centrum Kulturowo-Archeologiczne, gdzie odbywają się Dymarki Świętokrzyskie. Tam właśnie prezenterzy z kilku krajów Europy pokazują to, co działo się w starożytności, co nasi przodkowie czynili dwa tysiące lat temu. To dla was także zbudowaliśmy tę scenę, gdzie od wczoraj występują zespoły. Przed chwilą odbył się koncert grupy Tacy Sami, za chwilę wystąpi Bajm. A jutro disco-polo od samego rana do późnych godzin wieczornych.
Z zadowoleniem wójt powiedział, że w piątek przybyło na Dymarki ponad 10 tysięcy osób. Wyraził przypuszczenie, że niewiele mniej pojawi się w sobotę i niedzielę. Poinformował, że organizatorem 48. Dymarek Świętokrzyskich jest gmina Nowa Słupia, współorganizatorem - Zarząd Województwa Świętokrzyskiego i Sejmik Województwa Świętokrzyskiego. Przedstawił przybyłych: członka Zarządu Województwa - Jana Maćkowiaka, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa - Mieczysława Gębskiego i Józefa Grabowskiego, radnego, dyrektora Zespołu Opieki Zdrowotnej z Buska-Zdroju - Grzegorza Gałuszkę, dyrektora Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki - Jacka Kowalczyka, dyrektor Departamentu Funduszy Strukturalnych - Irenę Sochacką.
Wójt poinformował też, że współorganizatorem tegorocznych Dymarek jest Politechnika Świętokrzyska z jej obecnym rektorem, prof. Stanisławem Adamczakiem. Współorganizatorem jest także Świętokrzyskie Stowarzyszenie Dziedzictwa Przemysłowego z prezesem Andrzejem Przychodnim i prof. Szymonem Orzechowskim.
Szczególne słowa powitania wójt skierował do przybyłych na imprezę ojca superiora Zygfryda Wiechę i ojca Władysława. - Jesteśmy u stóp Świętego Krzyża, a tam w górze Bazylika czuwa nad powodzeniem naszych Dymarek – podkreślił ojciec superior.
Na Dymarki przybył starosta Powiatu Kieleckiego Zdzisław Wrzałka, wicestarosta Zenon Janus, członek Zarządu Powiatu Jacek Barański, przewodniczący Rady Powiatu Kieleckiego Józef Szczepańczyk, radni – Mirosław Gębski, Danuta Żebrowska. Wojewodę świętokrzyskiego reprezentowała dyrektor Wydziału Organizacji i Kadr Edyta Suchoń.
Przybyli na imprezę: starosta z Piaseczna, Jan Dąbek z małżonką, dyrektor Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa, Marzena Skowrońska, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Damian Urbanowski, zastępca prezesa Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach, Zbigniew Rękas, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej, starszy brygadier Robert Sabat, prezes Zarządu Powiatowego OSP, Ireneusz Żak, komendant Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, inspektor Artur Bielecki z małżonką, kanclerz Staropolskiej Szkoły Wyższej, Marta Mosiołek, pracownik naukowy uczelni, dr Mieczysław Piechnik, kustosz Muzeum Starożytnego Hutnictwa Przemysłowego, Lucyna Spelak, radni Rady Gminy Nowej Słupi na czele z jej przewodniczącym Sylwestrem Kozłowskim, wójtowie okolicznych gmin, przewodniczący rad gminnych.
Wójt Wiesław Gałka powiedział, że nie ma na uroczystym otwarciu imprezy konsula generalnego Republiki Węgierskiej, dr Sándora Nedeczky Był dzień wcześniej, gdy odbywała się uroczystość wręczenia tytułu Honorowego Obywatela Gminy Nowa Słupia doktorowi Imre Molnarowi, człowiekowi, który cały czas pełnił funkcje dyplomatyczne, był wicekonsulem, attache kulturalnym Ambasady Węgierskiej, obecnie pracuje w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. To on przyczynił się do tego, że Nowa Słupia nawiązała współpracę z dwoma miastami węgierskimi, Csengele i XX Dzielnicą Budapesztu.
Wiesław Gałka nie ukrywał, że wszyscy czekają na koncert zespołu Bajm. Życzył dobrej zabawy i zaprosił wszystkich za rok, na 49. Dymarki Świętokrzyskie do Nowej Słupi.
Na moście tradycji i współczesności
Pod olbrzymim wrażeniem Dymarek był członek Zarządu Województwa Jan Maćkowiak. - Niełatwo jest zorganizować taką imprezę, ale pięknie jest to robić dla tak wspaniałej publiczności – powiedział. - Jesteśmy w pięknym, cudownym miejscu województwa świętokrzyskiego, u stóp Świętego Krzyża. I zachęcam, odwiedzajmy Świętokrzyskie, odwiedzajmy Nową Słupię, odwiedzajmy to wspaniałe miejsce. Życzę wszystkim wesołej, wspaniałej, pięknej zabawy.
Cieszył się z rozmachu imprezy ojciec superior Zygfryd Wiecha. Zapraszał do siebie, na Święty Krzyż, 7 września, gdy oddawana będzie do użytku wieża, swoisty drogowskaz na ziemi świętokrzyskiej. - To kierunek, gdzie warto przyjść i którego warto się w życiu trzymać - powiedział.
O tym, że Politechnika Świętokrzyska z wielką satysfakcją podjęła się współorganizacji Dymarek, mówił prof. Stanisław Adamczak. - To, czego uczymy na politechnice, jest związane z Dymarkami – powiedział. - Cieszę się, że przechodząc tutaj cały czas spotykałem studentów swojej uczelni, rodziców studentów. Dzisiaj mamy 48. Dymarki, za rok będą 49, za dwa lata 50. i będą wiązały się z obchodami 200-lecia powołania pierwszej wyższej uczelni technicznej na ziemiach polskich, właśnie w Kielcach. To w naszym regionie powstał Staropolski Okręg Przemysłowy, Centralny Okręg Przemysłowy. A korzenie techniki są właśnie tu, w Nowej Słupi.
Z pozdrowieniami do wszystkich, z życzeniami wspaniałej zabawy wystąpił starosta powiatu kieleckiego Zdzisław Wrzałka. Zdziwiony był olbrzymią rzeszą turystów, którzy zapełnili plac pod sceną, aż po horyzont. Każdy chce się zabawić i jednocześnie zobaczyć, co działo się tutaj 2 tysiące lat temu. Do pozdrowień dołączył przewodniczący Rady Powiatu Kieleckiego Józef Szczepańczyk. Nie ukrywał, że z niecierpliwością czeka na występ zespołu Bajm, bo to jest jego młodość. Grupa na pewno dostarczy wszystkim niezapomnianych wrażeń.
W imieniu przewodniczącego Sejmiku Województwa Tadeusza Kowalczyka życzył wszystkim wspaniałej zabawy dyrektor ZOZ w Busku-Zdroju, radny wojewódzki, Grzegorz Gałuszka. – Jesteśmy w Nowej Słupi na tym moście, który łączy tradycję, starożytność ze współczesnością - powiedział.
Pokazy archeologiczne
Tłumy turystów oblegały Centrum Kulturowo-Archeologiczne, gdzie odbywały się wytopy żelaza metod sprzed 2 tysięcy lat. Ze znawstwem opowiadał o wszystkim prof. Szymon Orzechowski. Żelazo uzyskiwane z pieca dymarskiego trafiało do kuźni, gdzie wymagało dalszego oczyszczenia. Można było zobaczyć, jak z zastosowaniem starożytnych technik wykonywano przedmioty codziennego użytku, między innymi nożyki, nożyce.
Dużym zainteresowaniem cieszył się obóz legionistów, pokazy walk gladiatorów, targ niewolników. Żołnierze prezentowali różne szyki bojowe, elementy stroju i uzbrojenia.
Na terenie piecowiska można było obejrzeć proces wybijania denarów z wizerunkami Klaudiusza i Agrypiny. Kaletnicy i szewcy pokazywali narzędzia, jakich używano do obróbki skóry. Prezentowane były przedmioty codziennego użytku z kości, szpile, grzebienie, rogi do picia oraz narzędzia używane do ich wykonywania. Pokazywano techniki tkackie, prezentowano barbarzyńską modę, która zmieniała się przez wieki.
Można było zobaczyć warsztaty dziegciu i smoły drzewnej. Te dwa składniki były wykorzystywane jako środek zabezpieczający i smar do wszystkich drewnianych połączeń. Miały też zastosowanie w medycynie ludowej, bo dzięki działaniu antybakteryjnemu i odkażającemu były doskonałym lekarstwem na wszelkie choroby skóry.
Podczas pokazu prowadzonego przez Kastusa Szydłowskiego zainteresowani mogli spróbować pisania rylcem na tabliczce woskowej lub drapakiem na korze brzozowej. Gotowaniem tradycyjnych rzymskich przysmaków sprzed około 2 tys. lat zajmowały się studentki z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Oblegane były warsztaty brązownicze, garncarskie wraz z rekonstrukcją pieców garncarskich z młodszego okresu rzymskiego. Zainteresowanie wzbudzała prezentacja rozniecania „świętego ognia”.
Bajm i disco-polo
Bogata była część artystyczna Dymarek. Już w piątek na dużej scenie pod lasem odbył się Świętokrzyski Festiwal Kultury Ludowej z występem grupy Resovia Saltans. Sporo fanów przyciągnął wieczór kabaretowy, wystąpiły formacje: Kabaret Czwarta Fala, Kabaret Weźrzesz, Kabaret Skeczów Meczących.
W sobotę zaprezentowała się Weronika Kiciak, Monika Marzec, z koncertem wystąpiły zespoły: Fanky Tank, Kefirock oraz Tacy Sami. Gwiazdą wieczoru był zespół Bajm z Beatą Kozidrak, który zaprezentował największe swoje przeboje, między innymi „Piechotą do lata”, „Józek nie daruję Ci tej nocy”, „Nie ma wody na pustyni”, „Co mi Panie dasz?”.
W niedzielę w południe odbył się spektakl Wieczór pielgrzyma”. Występowała znana grupa Wołosatki. Od wczesnych godzin popołudniowych odbywała sie Nowosłupska Gala Disco-Polo. Występowały zespoły: Mixdance, Speed, Next, Mejk. Gwiazdą wieczoru był zespół Skaner, który wystąpił na zakończenie imprezy.
czytano: 7213 razy
autor: nowaslupia.pl
data dodania: 2014-08-18 09:44:56
Gmina Nowa Słupia położona jest w północnej części województwa świętokrzyskiego i we wschodniej części ziemskiego powiatu kieleckiego. GMINA NOWA SŁUPIA to miejsce o niezwykle bogatej historii, tradycji, pełne malowniczych krajobrazów ...
Nowa Słupia - stolica gminy jest centrum usługowo-handlowym zarówno dla mieszkańców gminy jak i dla turystów odwiedzających Góry Świętokrzyskie. Nowa Słupia zlokalizowana jest u podnóża Góry Święty Krzyż stanowi jeden z ...
Miejscowość Nowa Słupia słynie z odbywającej się dorocznie imprezy zwanej "Dymarki Świętokrzyskie", w czasie których organizowany jest pokaz wytopu żelaza z rudy metodą stosowaną przeszło 2000 lat temu.
Przewiń stronę do początku"